Pozytywne nastawienie Kuby pomimo kontuzji
Zerwanie więzadeł w kolanie oznaczało długą przerwę dla Jakuba Błaszczykowskiego. Operacja, żmudna rehabilitacja i powrót do formy trwały niemal cały rok, ale skrzydłowy od początku wierzył w powodzenie całego procesu. Już na kilka dni po urazie Kuba zapowiadał walkę o powrót na boisko.
Choć sam Błaszczykowski doskonale zdawał sobie sprawę jak trudne przed nim wyzwanie, to nie tracił optymizmu. W mediach informował o powodzeniu operacji i zapewniał, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Właśnie optymizm był tym, co przewijało się przez pierwsze miesiące powrotu do zdrowia.
Jakub Błaszczykowki nie załamywał rąk, choć otwarcie mówił o tym jak ciężko jest mu oglądać kolegów trenujących na murawie, podczas gdy sam musi mocno harować na siłowni. Ten czas był jednak pracą także nad mentalnością i nabraniem dystansu do wielu boiskowych spraw. Zdrowie jest najważniejsze i gdy ono jest, wszystko inne można pokonać – taki przekaz można było wyczytać z ust Reprezentanta Polski.