Wielki transfer
Na początku sezonu 2007/08 Błaszczykowski opuścił Wisłę Kraków, przechodząc do Borussii Dortmund, z którą podpisał czteroletni kontrakt. Jak podaje portal Transfermarkt, Niemcy zapłacili za ten transfer ponad trzy miliony euro. Warto dodać, że zespół z Dortmundu miał już w składzie polskiego zawodnika – Euzebiusza Smolarka. Ten jednak już w sierpniu 2007 roku pożegnał się z klubem z Bundesligi i Jakub Błaszczykowski pozostał jedynym Polakiem w niemieckiej drużynie. Ze względu na trudne dla miejscowych kibiców nazwisko poprosił o umieszczeniu na koszulce swojego imienia – Kuba.
Błyskotliwa kariera
Już w pierwszym meczu, jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnego sezonu, Błaszczykowski pokazał, że jest dla BVB cennym nabytkiem. W spotkaniu przeciwko zespołowi AS Roma zdobył gola i zaliczył asystę. Natychmiast zdobył też uznanie fanów, choć w całym sezonie 2007/08 ostatecznie zdobył tylko jednego gola w ligowym meczu – przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. Kolejne trzy bramki dorzucił w sezonie 2008/09, a asysty i starania na rzecz zespołu uczyniły z niego ulubieńca miejscowych kibiców. W plebiscycie wśród fanów klubu z Dortmundu został określony mianem najlepszego zawodnika Borussii w roku 2008, zdobywając ponad 1/3 wszystkich głosów.
Największe sukcesy Jakub Błaszczykowski zdobywał w Borussii „rządzonej” przez polskich piłkarzy. Gdy w 2010 roku dołączyli do zespołu jego rodacy, Robert Lewandowski oraz Łukasz Piszczek, rozpoczęło się wielkie odrodzenie klubu z Dortmundu. Borussia dwukrotnie (w sezonach 2010/11 oraz 2011/12) przerywała triumfalną serię Bayernu Monachium i zostawała mistrzem Niemiec. W roku 2012 sięgnęła też po Puchar Niemiec. W sezonie 2012/13 z kolei dortmundczycy cieszyli się historycznym awansem do finału Ligi Mistrzów. W owym historycznym starciu mierzyli się z odwiecznym rywalem z Bundesligi: Bayernem. Chociaż Jakub Błaszczykowski oddał trzy strzały na bramkę, żaden z nich nie był celny, a w ostatecznym rozrachunku Borussia przegrała mecz 1:2. Polskie trio w żółto-czarnych barwach było niepocieszone.
Sezon 2012/13 był też niewątpliwie najlepszym w karierze samego Błaszczykowskiego. Polak strzelił 11 goli w 27 meczach ligowych, a także zanotował jedno trafienie w europejskich pucharach.